Starwarsowe postacie, z którymi poszłabym na jednego

5. Leia

To mogłoby być ciekawe posiedzenie. W końcu księżniczka ma mnóstwo do opowiadania, w dodatku można byłoby się od niej dowiedzieć, jak oganiała się od tylu facetów (wszak do rozwoju EU i prequeli za dużo tych kobietek nie było). Poza tym, oplotkowanie Hana Solo to zawsze dobry pomysł na spędzenie wieczoru.

4. Qui-Gon Jinn

Powiedzmy sobie szczerze: dobrze pić z rycerzami Jedi, bo jak pokazał Epizod II, wszyscy się ich boją, więc w tym towarzystwie można byłoby czuć się bezpiecznie. Poza tym, jako że ten szacowny Mistrz Jedi wielokrotnie udawadniał, jak dalece szanuje zasady Zakonu, mogłoby się skończyć jakąś ciekawą awanturką.

3. Mara Jade

Chętnie napiłabym się z Marą. Wydaje się naprawdę odp29owiednią towarzyszką do szlajania się po różnych przybytkach, w których dają dobre (i trochę gorsze) napoje. Jako że wydaje się zawsze przyciagać ciekawe typy, można byłoby też liczyć na partnerów do tańca.

2. Wielki Admirał Thrawn

Tutaj pewnie nie skończylibyśmy w podrzędnym barze, ale ciekawej restauracji o odpowiednio eklektycznym nastroju. Miła odmiana, więc dlaczego nie? Poza tym podejrzewam, że Thrawn mógłby ciekawie opowiadać o sztuce, a faceci, którzy opowiadają o swoich zainteresowaniach z pasją, to naprawdę sympatyczne towarzystwo. I wino, na pewno lubi wino!

1. Han Solo

Tego chyba nie trzeba uzasadniać – kto w końcu nie chciałby się napić z Hanem Solo?