Aaaby zostać Sithem – część 6

Dzisiaj w naszym małym poradniku zajmiemy się tym, co chyba najistotniejsze w życiu każdego Sitha – bronią. Chociaż sithowa potęga wywodzi się tak naprawdę z umysłu, nie da się ukryć, że kawałek solidnego ostrza w łapie bywa bardziej niż przydatny (niemal tak samo jak dobry okręt, którym można u… dokonać strategicznego odwrotu). Co powiecie zatem na krótki przegląd broni nieco bardziej przykuwających wzrok niż klasyczny miecz świetlny? Te zostawiamy tym pozbawionym wyobraźni nudziarzom – rycerzom Jedi.

Starożytne sithowe miecze

Wprawdzie ciężko na takowy trafić, ostatnim znanym posiadaczem była Tavion Axmis, a jej ostrze zostałe unicestwione razem z Berłem Marki Ragnosa, jednak naprawdę warto takiego poszukać. Miecze używane w starożytnym Imperium Sithów były wyjątkowymi artefaktami, co do jednego stworzonymi przez połączenie dawnej wiedzy kowalskiej i alchemii Sithów. Wykute przez mistrzów, przekształcone przez magów Ciemnej Strony, posiadały nie tylko wyjątkowo piękne ostrze, ale były w stanie zablokować miecz świetlny, a nawet można było zakląć w nich energię Ciemnej Strony. Wprawdzie ważyły sporo, widać nawet mistyczna energia ma swoją wagę, więc trzeba byłoby przypakować, ale przy odrobinie wysiłku i badań moglibyśmy nawet spróbować dodać im kolejnych unikalnych właściwości, bez wątpienia zaskakujących przeciwników.

Podwójny miecz świetlny

Dzieło genialnego umysłu wielkiego Lorda Sithów, Exara Kuna, zostało, niestety, zawłaszczone przez rycerzy Jedi, jednak nie używają oni tej broni specjalnie często. Oczywiście, wynika to z tego, że podwójny miecz świetlny wymaga wyjątkowych umiejętności, zarówno fizycznych, jak i w Mocy, co czyni tę broń naturalnie predestynowaną dla Sithów. Podwójny miecz ma również tę zaletę, że ujawnienie drugiego ostrza może spowodować panikę u mniej wyszkolonego przeciwnika, co sprawia, że nawet się nie zmęczymy, usuwając go z tego świata. Uwaga – broń jest w stanie odsiać porządnych szermierzy od tzw. sierot, w dodatku robi to radykalnie, ot, ucinając rączki czy nóżki.

Maczuga świetlna

Nie jest to broń specjalnie wyrafinowana, ale cóż, podobnież liczy się skuteczność. Nasza maczuga świetlna ma ostrze długości blisko trzech metrów, co ułatwia nam życie, bo zahaczenie przeciwnika staje się dużo łatwiejsze, a i nie trzeba się martwić latającym wkoło nogi drugim ostrzem, co, niestety, jest dosyć istotne w przypadku podwójnego miecza świetlnego. Jest tylko jeden warunek – podobnie jak z sithowymi mieczami, musimy mieć krzepę w dłoni, by to „maleństwo” utrzymać w ręku.

Bicz świetlny

Nie nie, to nie gadżet przydatny w pewnych łóżkowych okolicznościach przyrody. Bicze świetlne są dość niecodzienną bronią, którą z pewnością zaskoczymy naszego przeciwnika tak, by nie był w stanie się obronić, oczywiście, o ile nie oglądał starych holofilmów o przygodach jakiegoś ksenoarcheologa o twarzy dziwnie podobnej do tego przestępcy, Hana Solo. W dodatku jeśli preferujecie wysokie obcasy, ta broń zdecydowanie będzie do nich pasowała. Uwaga – narażacie się jednak na niewybredne przezwiska, bo wśród użytkowniczek tej broni były również wiedźmy z Dathomiry!