Gdzie kręcono „Star Wars” – część 6: ponownie Wyspy Brytyjskie

Dzisiaj czas na kolejny pobyt na Wyspach Brytyjskich. Tak – pamiętam, że ostatnio pławiliśmy się w widoczkach i lasach, teraz jednak przygotujcie się na klimaty nieco bardziej industrialne. Będzie to wycieczka krótka, ale równie ciekawa (mam nadzieję) jak poprzednie. To co, zaczynamy?

Elektrownia Fawley – Korelia

W południowej Anglii, w pobliżu wioski o tej samej nazwie, w 1971 r. powstała elektrownia, wyróżniająca się wysokim, blisko 200-metrowym kominem. Ze względu na przetwarzany opał (ciężki olej opałowy), została połączona rurociągiem z pobliską rafinerią. Cena surowca sprawiła, że elektrownia nie działała bez przerwy, bywała włączana w przypadku zwiększonego zapotrzebowania na energię. Zaprojektowana w dość interesującym stylu, po zamknięciu stała się jednym wielkim planem filmowym – kręcono w niej m.in. sceny do Mission: Impossible – Rogue Nation oraz odcinki Czerwonego karła. W naszym uniwersum teren elektrowni „zagrał” w Hanie Solo, stając się Korelią.

Stacja metra w Londynie – Scarif

Otwarta w 1999 r. stacja londyńskiego metra Canary Wharf została wykorzystana do nakręcenia ujęć przedstawiających wnętrze bazy Imperium na Scarif. Proste linie i surowość wnętrza idealnie odzwierciedlała typową imperialną estetykę Nowej nadziei. Niestety, ze względu na zmiany w scenariuszu i filmie, w filmie zobaczyliśmy tylko ich część. Centralna lokalizacja tej stacji sprawia, że łatwo tam się dostać i strzelić sobie fotkę lub dwie w środku Cytadeli. Może tylko nie w stanie kompletnego zmęczenia, jak widoczni na zdjęciu członkowie Legionu 501, zaproszeni do pracy nad filmem.