Nowy teaser to nowa analiza, zaczynajmy więc!
Wszystko zaczyna się, gdy główna bohaterka Łotra Jeden jest prowadzona przez żołnierza Rebelii. Warto zwrócić uwagę na to, że jest zakuta w kajdanki, a całości towarzyszy dialog jak z przesłuchania. Z dalszych słów dowiadujemy się, że raczej nie jest sympatyczką Imperium, dlaczego więc jest skuta? Czyżby Jyn Erso zaczynała jako typowy buntownik (łowca nagród?), który próbując żyć na własną rękę podpadł czymś Rebelii? Sądząc po otoczeniu, możemy z pewnością stwierdzić, że znajdujemy się w świątyni Massassich na Yavinie IV, która stanowi bazę i hangar Rebelii. Prawdopodobnie to jej początki patrząc po zaroślach i spawaniach przy ścianach. Wokół trwa normalna wojskowa krzątanina, jaka widzieliśmy chociażby przed bitwą o Yavin czy Hoth.
Dalej dostajemy krótką scenę z Mon Mothmą (którą gra ta sama aktorka, co w wyciętych scenach z Zemsty Sithów), która skraca nam historię życia Jyn oraz przywołuje jej „najgorsze” cechy.
W międzyczasie rzut okiem na znanego nam ze zdjęcia członka jej przyszłej drużyny (wyczuwam romans) i pokazanie naszej bohaterki w akcji przeciwko szturmowcom w lokacji przypominającej Tatooine, ale nie sądzę żebyśmy kolejny raz wrócili na te planetę. Erso jak widać zna sztukę samoobrony oraz wie jak posługiwać się bronią białą i blasterową (aczkolwiek szturmowcy nigdy nie byli wymagającymi przeciwnikami).
Dalej oglądamy wybuch w tej samej lokacji, gdzie Jyn ciągnie kogoś ku ziemi. Pokazano to tak, jakby ona była sprawcą eksplozji, ale ciężko to stwierdzić ze względu na dwa różne ujęcia kamery; na pierwszym jest jakaś postać, której twarzy nie widzimy, ale coś trzyma w ręku. Komunikator? Detonator? Powracamy jednak znowu do Mon Mothmy na Yavinie IV w centrum dowodzenia, która ledwo ukrywa uśmiech po stwierdzeniu Erso, że się buntuje. Czyżby przywódczyni znalazła właściwą osobę? Znowu krótkie ujęcie z trzęsącą się Jyn na pokładzie jakiegoś wznoszącego się statku. To strach, zimno, czy zwykłe turbulencje?
Mon Mothma oznajmia, ze Rebelia ma misję dla bohaterki, po czym widzimy scenę budowy pierwszej Gwiazdy Śmierci, a konkretnie montowania na niej „talerza” z laserem. Zwróćcie uwagę, że pokazany z bliska niszczyciel ma nad mostkiem jakąś dziwną konstrukcję. Ulepszone radary? A może generator pola, który ma pomóc przy montażu elementu stacji bojowej? Przy okazji widzimy, że Gwiazdy pilnuje co najmniej sześć ISD, a ze słów Mon Mothmy możemy wywnioskować, ze Rebelia nawet nie ma pojęcia, o jaką broń chodzi.
Ciekawe jest kolejne ujęcie, w którym jakiś dowódca Sojuszu w tym samym pomieszczenie pyta Erso „Czy to jasne?”. W teorii pasuje to do sensu wypowiedzi Mon Mothmy, ale niemal na pewno jest to wyrwane z kontekstu i dotyczyło innej wypowiedzi. Generalnie widać, że gość nie przepada za Jyn i tym pytaniem zdaje się potwierdzać nieznaną nam jeszcze groźbę, co się z nią stanie w przypadku zdrady, czy wyraźne rozkazy typu całkowita konspiracja.
Następnie słyszymy syreny alarmowe i widzimy Jyn z jej przyszłym członkiem drużyny maszerujących przez hangar. Obok w pośpiechu biegną piloci. Nie sądzę, żeby chodziło o jakieś zagrożenie dla bazy, może to jakieś ćwiczenia, albo chodzi o eskortę statku Erso?
Dalej seria krótkich ujęć. Na pierwszym widzimy jakiegoś wysoko postawionego oficera Imperium. Niestety na 90% nie jest to żaden wielki admirał, gdyż ci byli cali ubrani na biało, ten ma tylko tunikę i dodatkowo pelerynę. Nie zgadza się też jego oznaczenie oficerskie. Może to oficer wywiadu (konretnie ISB, Imperialnej Służby Bezpieczeństwa), który będzie głównym wrogiem w filmie? Wullf Yularen miał bardzo podobny mundur na Gwieździe Śmierci i pracował po Wojnach Klonów dla wywiadu. Sądząc po wieku może pamiętać tamten konflikt, może Yularen będzie jego zmiennikiem? Ewidentnie znajduje się na pokładzie stacji bojowej. Ma pochylona głowę, nie jestem pewien, czy to z szacunku do postaci przed sobą, czy po prostu to prezentacja postaci, a sceny w tym kształcie nie będzie w filmie.
Powrót na planetę z wybuchem, ale tym razem widzimy zamaskowaną postać przyglądającą się patrolowi szturmowców w jakimś nowym pojeździe, następnie kolejny bohater znany nam ze zdjęcia, który zaczyna zadawać pytania ni to skierowane do Jyn, ni to do widza. Dalej szybka scena z nowym rodzajem szturmowców w czarnych zbrojach. Hełmy przypominają trochę skrzyżowanie hełmów klonów z maską Vadera. Może to jego osobista straż?
W tle pożar i urządzenie przypominające skraplacz wody. Znowu wracamy do miasta, gdzie widzimy skutych pilotów Rebelii prowadzonych przez szturmowców; podejrzewam, że to oni mogą być drogą Jyn na Yavin IV. Dalej scena, w której Erso, jakiś człowiek oraz droid biegną korytarzem przypominającym imperialna architekturę. Może to baza/koszary Imperium. Obiekt po prawej stronie dziwnie kojarzy mi się z pociągiem, zdaje się, że cały oddział biegnących szturmowców goni właśnie ich. Zwróćmy uwagę, że są tam ci normalni, jak i tacy w kolejnym, nowym rodzaju zbroi, który wygląda jak skrzyżowanie zbroi zwiadowcy i sandtroopera.
Dalej scena, gdy jakiś mistrz walki zbliża się w stronę szturmowca; nie sądzę, aby niczego nie podejrzewał, bo stojący w tle trzymają broń w pogotowiu. Nie zmienia to jednak faktu, że żołnierz zostaje przez tego osobnika znokautowany kijem. Błyskawiczne ujęcie strzelających czarnych szturmowców, którzy dysponują innymi blasterami. Cały czas pozostajemy na tej samej planecie. Wybucha coś, co wygląda jak prom typu Lambda, ale przeznaczony do transportu ciężkiego sprzętu, kryjący się przed wybuchem Rebeliant i maszerujący przez wodę w kierunku zniszczonego statku, znany nam z wcześniejszej sceny oficer w pelerynie.
Bardzo ciekawa jest kolejna krótka scena, w której odziana w czarny płaszcz z kapturem postać klęka przed rozświetlonym zbiornikiem (z bactą?), którego strzeże dwóch Imperialnych Gwardzistów. Taką ochronę miał tylko Imperator, ale nie bardzo mogę w to uwierzyć, że go zobaczymy w filmie. I kim jest ta postać? Vadera możemy wykluczyć, bo nigdy nie nosił kaptura. Nowy Inkwizytor?
Kolejny członek drużyny, który jakby wybiega z bazy Imperium na tej samej planecie, za nim wybuchy i scena, w której widzimy jak cały zespół ucieka i to w stronę ostrzeliwujących ich wczesnych modeli AT-AT (zadebiutowały one już w Rebels).
Ostatnia scena pokazuje nam obracającą się do kamery Jyn w mundurze Imperium w korytarzu imperialnego budynku. Mundur to dosyć nietypowy, bo zawiera elementy zbroi i miejsce na broń białą na jej plecach. Myślę jednak, że to albo wizja tego, kim może/mogła się Jyn stać, albo jakiś podstęp mający zmylić wrogów.
A na co Wy zwróciliście uwagę?