Moc w walce

Moc – niezbadana energia wszechświata, która otacza wszystkich. Często łączona jest z Jedi, którzy posługują się nią w celu czynienia dobra. Jednak Jedi są nie tylko dobroczyńcami, ale przede wszystkim stróżami pokoju galaktyki. Dla każdego z Jedi prędzej czy później przychodzi czas, kiedy musi sięgnąć po swój miecz świetlny. Staje wtedy przed dość trudnym problemem. Czy użyć Mocy, czy może lepiej zdać się na inne umiejętności?

Odpowiedź na to pytanie brzmi: tak. Tyle tylko, że wtedy się pojawia pierwszy problem — kiedy jej użyć?

Wszystko zależy od sytuacji. Z Mocy w walce musimy korzystać rozważnie. Należy pamiętać, że jest ona darem, a darów nie należy marnować. Podstawową bronią Jedi pozostaje miecz świetlny i jego właśnie Jedi używa przede wszystkim. Moc natomiast jest energią, z której każdy Jedi czerpie siłę i którą musi zgłębiać. Stanowi on uzupełnienie wojownika. Czy to jednak znaczy, że Moc nie jest potrzebna? Nie, to znaczy, że Moc należy szanować. Najlepszym przykładem Jedi oszczędnie korzystającego z Mocy jest Obi Wan Kenobi. Wielokrotnie można zaobserwować, jak ten mistrz używa Mocy tylko wtedy, gdy musi. Oczywiście widzimy też, że i inni mistrzowie szanują Moc: Yoda, Mace Windu czy inni. Co ciekawe wszyscy oni bardzo rzadko też wykorzystują Moc w celach ofensywnych. Oczywiście powalają roboty i niszczą je, ale nigdy nie robią tego bezcelowo i zawsze w samoobronie.

No dobrze, a co jeśli ktoś nie uszanuje Mocy? Jeśli zacznie w niej postrzegać tylko narzędzie? Jeśli tak się stanie, to taka osoba zaczyna swoją podróż na Ciemną Stronę. Wystarczy spojrzeć na rozumowanie Sithów. Według ich ideologii Moc jest tylko narzędziem w dążeniu do władzy. Często więc nadużywają oni Mocy tylko po to, by osiągnąć cel.

Ale nie tylko to może doprowadzić do przejścia na Ciemną Stronę. Samo nadużywanie Mocy w walce niesie ze sobą ryzyko, że Jedi będzie zbyt dumny z powodu swoich zdolności. Również wykorzystanie Mocy ofensywnie może doprowadzić do upadku Jedi. Dlatego właśnie zazwyczaj moce ofensywne stosowane są przez doświadczonych Jedi, którzy wiedzą jak ich używać. Ogólnie jednak Moc powinno się wykorzystywać jedynie w obronie, i to zarówno w obronie swojej, jak i innych. Potwierdzeniem tego może być fakt, że w „arsenale” Jedi nie ma nic z mocy ofensywnych.

Jeśli chodzi za to o walkę z Ciemnym Jedi, to tutaj również się bronimy. Zazwyczaj to właśnie oni stosują moce mające na celu zabicie przeciwnika lub jego unieruchomienie. Nie znaczy to jednak, że mamy stać i się przyglądać, co robi przeciwnik. Mamy przede wszystkim kontrować jego posunięcia (np. jeśli taki przeciwnik stosuje odepchniecie, my również staramy się go odepchnąć). W najlepszym wypadku takich kontr możemy pokonać wroga, w najgorszym zmniejszyć skuteczność jego ataków.

Jest jeszcze jeden problem. Wielu Jedi skupia się bądź to na mistrzowskim opanowaniu miecza świetlnego, bądź na dogłębnym zrozumieniu Mocy. Jest to naturalne zjawisko związane z rozwojem i predyspozycjami Jedi. Mimo to, przy jakimkolwiek szkoleniu nie należy pomijać znaczenia użycia Mocy w walce. Bo jak już wcześniej wspomniałem: nigdy nie wiadomo, kiedy może być potrzebna.

Widać więc, że stosowanie Mocy w walce jest potrzebne i momentami niezbędne. Jednak trzeba się czasami zastanowić, czy jest to najlepsze wyjście. Moc to dar, który trzeba szanować, i który czyni z Jedi tym, kim jest. Nie należy jej nadużywać ani zaniedbywać, stosować po to tylko, by zademonstrować swoją wyższość lub by łatwo i bez problemów zniszczyć wroga. Nie należy też stosować Mocy tylko po to, by móc osiągnąć własne, niekiedy egoistyczne cele. Po prostu Moc trzeba szanować i w walce korzystać tylko w sytuacjach wymagających jej stosowania, i w chwilach, gdy nie ma innego ratunku.

Autor: Muładip; korekta: Jedi Nadiru Radena

Źródła grafik:
[1] Lucasfilm Ltd; serial Clone Wars Chapter 16
[2] Dave Seeley; okładka książki MedStar II: Jedi Healer
[3] Lucasfilm Ltd; serial Clone Wars Chapter 20