Darth Talon

W Galaktyce żyje może kilku mężczyzn, którzy są w stanie dotrzymać jej pola w walce. Natomiast jest bardzo wielu takich, którzy zrobili by wszystko, o co by ich poprosiła. Piękna, niebezpieczna, brutalna i bezlitosna. Zabójczo skuteczna wojowniczka, lojalna tylko wobec jednego mężczyzny. Dartha Krayta. Na jego życzenie zrobi wszystko, bez zadawania pytań, bez mrugnięcia okiem. Najboleśniej przekonał się o tym Darth Ruyn, jej wieloletni nauczyciel, który zginął przebity mieczem swojej uczennicy.

– Czy wiesz dlaczego twój mistrz musiał umrzeć?

– Bo tak rozkazałeś, mój Panie.

Zabijając swojego mistrza na rozkaz Mrocznego Lorda Sithów, Darth Talon udowodniła swoją niekwestionowaną lojalność. W ten sposób, ta Sithyjka wychowana na Korribanie, nie znająca innego życia niż to, które przedstawiał jej Darth Ruyn, została Ręką Dartha Krayta. Tym samym stała się jedną z potężniejszych postaci w jego Zakonie, odpowiadając tylko przed nim i wykonując na jego rozkazy najważniejsze misje. Ta nominacja przysporzyła jej również śmiertelnego wroga, Dartha Nihla, który już będąc Ręką, zakładał, że będzie pełnił ten zaszczyt samotnie. Oczywiście nie było to niczym niezwykłym i z założenia miało motywować Sithów do jak najlepszych wyników.

Swojej kariery nie zaczęła najlepiej, bo od spektularnej porażki w czasie misji porwania córki Imperatora Roana Fela, księżniczki Marasiah. Nie tylko pozwoliła uciec swojej ofierze, ale została pokonana praktycznie przez każdą frakcję, z którą przyszło się jej zmierzyć. Jedi, Rycerzy Imperialnych, a nawet Cade’a Skywalkera. To, co uratowało ją przed nieuchronną śmiercią z ręki Krayta, to fakt odkrycia istnienia potomka Dartha Vadera. Cade okazał się ważnym elementem planów Mrocznego Lorda, a jego schwytanie zostało zlecone Darth Talon.

Udało się jej skorzystać z drugiej szansy i wykonała misję, aczkolwiek tylko i wyłącznie dzięki Nihlowi, który pomógł jej w pojedynku ze Skywalkerem, który ewidentnie przegrywała. Pomimo tego, to właśnie jej przypadło w udziale szkolenie nowego sithyjskiego nabytku. Relacje nauczyciel uczeń szybko przerodziły się w romans równie namiętny, co krótki. Zakończył się bardzo burzliwie, bo udaną ucieczką Cade’a ze świątyni Sithów. W jej trakcie dość poważnie ranił zarówno Darth Talon, jak i Nihla. Wściekły Darth Krayt zostawił swoją Rękę na pastwę bacty, nie pozwalając udzielić jej żadnej innej pomocy.

Dość długo zajął jej powrót do pełni sił. Na tyle długo, iż nie brała udziału w wydarzeniach na Had Abbadon. Wkrótce po nich Darth Wyyrlok odesłał ją na Korriban, gdzie miałą strzec komnaty, w której wypoczywał Darth Krayt. Złamała rozkaz nie wpuszczania tam nikogo, gdy zjawił się Darth Nihl, podejrzewający iż Mroczny Lord został zamordowany. Po wejściu do komnaty, byłe Ręce Imperatora zastały puste pomieszczenie, na środku którego znajdowała się pusta zbroja Krayta. Nihl podejrzewając Talon o zdradę i zabójstwo, natychmiast udał się poinformować o wszystkim Dartha Wyyrloka.

Tymczasem sama podejrzana zniknęła w czeluściach korribańskich grobowców. Nie dlatego, że była winna, wręcz przeciwnie, jej lojalność wyczuł odradzający się Darth Krayt, który wezwał do siebie wierną Sithyjkę. Stała się częścią jego osobistej świty, razem z którą Mroczny Lord odzyskał tron zagarnięty przez Wyyrloka. Póżniej, razem z inkwizytorem Darthem Havokiem udało się jej złamać Rycerza Imperialnego, Antaresa Draco i wydobyć z niego informację od ukrytej świątyni Jedi. W ten sposób przyłożyła się do zakończenia tej wojny, choć jej wynik na pewno nie był taki, jakiego się spodziewała.

Należy oddać Darth Talon, że pozostała lojalna do końca. W czasie obrony Coruscant po raz kolejny zmierzyła się ze Skywalkerem. Ten, trenowany zarówno przez Sithów jak i Jedi, po raz kolejny okazał się zbyt silnym przeciwnikiem. Silniejszym na tyle, że wydało się jej konieczne, by ostrzec Mrocznego Lorda, że tym razem Cade może stanowić realne zagrożenie. Przybyła jednak za późno. Po śmierci Dartha Krayta, szybko poddała się rozkazom Nihla i zaszyła się gdzieś w nieznanym miejscu odległej Galaktyki. Tam miała oczekiwać na odpowiedni moment, by ponownie odbudować potęgę Sithów.