Królowe Naboo

Naboo zawsze kojarzyło mi się z kilkoma rzeczami – wodą, piaskiem i Padmé. Jak wiemy, ta ostatnia była królową tej pięknej planety. Rządziła kilka lat, po niej tron przejęła kolejna władczyni. Skąd wzięła się ta niecodzienna przecież tradycja wybierania rządzących?

Kiedy odkryto Naboo, rządy zostały zaoferowane jednej z najmądrzejszych osadniczek i to ona została pierwszą królową około 4 tysiące lat przed bitwą o Yavin. Odmówiła jednak utworzenia monarchii dziedzicznej, oznajmiając, iż po jej śmierci lud będzie wybierał najmądrzejszego spośród siebie. Pierwszą królową w historii Naboo, której imię znamy, była Yram. Nie wiemy o niej wiele więcej ponad to, że żyła około 500 lat przed zniszczeniem pierwszej Gwiazdy Śmierci. Kolejni władcy również nie zapisali się na kartach historii aż do momentu, kiedy tron objęła Padmé Amidala. Jej następczynią była Jamillia. Dzięki odpowiednim poprawkom w kodeksie prawnym planety, udzieliła na Naboo schronienia uciekinierom podczas powstania separatystów. Gdy skończyła się jej kadencja, została zastąpiona przez Neeyutnee, która piastowała swój urząd do dwudziestego roku przed bitwą o Yavin. Następną królową Naboo była Apailana, wyróżniająca się od poprzedniczek tym, że w momencie koronacji miała tylko dwanaście lat. Po jej śmierci tron przejęła Kylantha, będąca jednocześnie ostatnią znaną z imienia królową tej planety.

padme

Trzeba przyznać, że niektóre z tych pań były bardzo lubiane przez swoich poddanych. Na tak wielkie uznanie z pewnością zasłużyła Padmé Amidala, pełniąca swój urząd przez dwie kadencje, co w dalszym ciągu nie wystarczało społeczeństwu, które chciało zmienić konstytucję, by została władczynią na dłużej. Jednak Amidali nie spodobał się ten pomysł, jej miejsce zostało zajęte przez Jamillię, która rządziła tylko przez jedną kadencję. Jej następczyni Neeyutnee objęła urząd podczas Wojen Klonów i kryzysu związanego z Wirusem Błękitnego Cienia, a jej rządy dobiegły końca wraz z zakończeniem konfliktu. Nową władczynią została Apailana, obecna m.in. na pogrzebie Amidali. Obejmując tron w tak niebezpiecznych czasach, była zagrożona atakiem Imperium, gdyby nie spodobało im się coś, co powiedziała lub zrobiła królowa. Niestety, czarny scenariusz sprawdził się, gdy Darth Vader dowiedział się, że Apailana ukrywa zbiegłych Jedi. Sztrumowcy wysłani na Naboo zabili nie tylko monarchinię, ale i wszystkich Jedi. W przeciwieństwie do poprzedniczki, następna królowa przynajmniej udawała, że popiera Palpatine’a. Nie wiadomo dokładnie, kiedy Kylantha zakończyła swoje rządy, ale po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci na tronie siedziała już inna władczyni.

Patrząc na te panie można odnieść wrażenie, że ubierają się w tym samym sklepie, a na Naboo żyje nieśmiertelny stylista. Na oficjalnych wystąpieniach wyglądają identycznie, a żeby nie opisywać poszczególnych elementów stroju, przyjmijmy, że upodabniają nasze damy do Japonek.

Stałą siedzibą królowych tej pięknej planety był Pałac Theed. Znajdował się on na klifie i był naprawdę ogromny. Każdy władca zlecał dobudowanie wieży, lub innej przybudówki, co znacznie powiększało powierzchnię pałacu. Ochroną obiektu zajmowała się Straż Pałacowa, która nie miała zbyt wielu okazji, by się wykazać, ponieważ planeta prowadziła konsekwentną politykę pacyfistyczną.

lisa