Trylogia Riana Johnsona niezagrożona i inne newsy z zeszłego tygodnia

Filmy: Gościem imprezy CinemaCon był Rian Johnson. Opowiadał on o swoim nadchodzącym filmie Knives Out, choć standardowo padło kilka słów o Gwiezdnych wojnach. Dowiedzieliśmy się, że reżyser zajmie się swoją trylogią po zakończeniu pracy nad promowanym filmem. Nieco bardziej zaawansowanym stanem prac mogą pochwalić się panowie David Benioff i D. B. Weiss, ponoć pierwszy klaps na planie ich filmu ma paść już tej jesieni. Co to dla nas oznacza? Gwiezdne wojny nie zwalniają tempa i dość szybko możemy wyczekiwać kolejnych premier.

Epizod IX: Rian Johnson jest oczywiście podekscytowany nadchodzącym filmem, chce, aby J.J. Abrams zabrał nas w nieoczekiwanym kierunku i nie ma problemu ze zmienianiem pewnych elementów względem Ostatniego Jedi:

Seriale: Nie zobaczyliśmy jeszcze ani ujęcia z The Mandalorian, a plotka głosi, że drugi sezon jest już potwierdzony. Pożyjemy, zobaczymy, chociaż mam wrażenie, że to będzie hit. Skupiając się na rzeczach teraźniejszych, w sobotę mieliśmy polską premierę kolejnego odcinka Ruchu Oporu – teraz przyszła kolei na The First Order Occupation. Tradycyjnie są też nowe odcinki The Star Wars Show i Galaxy of Adventures, gdzie tym razem starcie z kosmicznym ślimakiem. [Lisa]

Komiksy: Na świecie pojawił się 64. zeszyt serii Star Wars.

Książki: Po kilku miesiącach oczekiwania na półki Empiku trafił w końcu drugi tom Trylogii Thrawna Ciemna Strona Mocy. Za tłumaczenie odpowiada Anna Hikiert-Bereza, a cena okładkowa to 45 zł, jednak na empik.com kupicie z darmowym odbiorem w sklepie za 32 zł. [JediPrzemo]

Oficjalna strona Star Wars zamieściła krótki fragment nadchodzącej powieści Master & Apprentice, skupionej na relacji Qui-Gon Jinna ze swoim uczniem Obi-Wanem, a także dawnym mistrzem, czyli Hrabią Dooku. Oto wyrywek akcji, gdy Jinn jeszcze jako padawan ściga łowcę nagród:

– Jestem w takcie pościgu! – krzyknął Qui-Gon przez swój komlink, mając nadzieję, że jego głos przebije się przez pęd powietrza wokół śmigacza, gdy leciał przez listowie dżungli. – Śledź mnie!

Jego głos trzasnął na ostatnim słowie. „Świetnie”, stwierdził, chociaż nie było czasu rozmyślać o czymkolwiek w trakcie pogoni.

On i Dooku byli częścią zespołu uderzeniowego na Numidian Prime, który został zorganizowany, aby odnaleźć osławioną łowczynię nagród, Shendę Mol. Zdobywała ona swoje nagrody nie przez mordowanie jednostek – co było wystarczająco złe – tylko przez niszczenie statków pasażerskich, detonowanie materiałów wybuchowych w zatłoczonych miejscach publicznych, czy raz nawet wypuszczając śmiertelnego wirusa. Tysiące martwych na pięćdziesięciu planetach było dla Mol ledwie efektem ubocznym jej działań.

Jedi namierzyli ją na Numidian Prime, gdzie miała małą twierdzę i swoich zwolenników, ale zostali oni wcześniej zatrzymani, a sprowadzenie Mol przypadło Qui-Gonowi i jego mistrzowi.

Qui-Gon wystrzelił swoim śmigaczem, próbując przelecieć nad grubymi zaroślami dżungli, pod ciężkimi liśćmi palmowymi. Warkoczyk padawana falował na wietrze i ten żałował, że nie założył gogli, by chronić oczy.

Nie było na to czasu. Wjechał na wzgórze, które ujawniło kamienistą dolinę, w której wykryli kryjówkę Moli. Qui-Gon zwolnił, zatrzymując swój śmigacz tak cicho, jak to możliwe. Od tego momentu podróżował pieszo.

Numidian Prime mógł być bagnistym, zdradzieckim światem, ale Shenda Mol ukryła się na wysokim terenie. Qui-Gon szedł cicho po miękkich i zielonych liściach i winoroślach. Poza kilkoma ptakami krążącymi nad głową, w okolicy zdawało się nie być żadnych zwierząt. Trzymając jedną rękę na mieczu świetlnym, wyciągnął skaner, aby upewnić się, że zmierza w kierunku odpowiednich współrzędnych.

Kilka wielkich skalistych wzgórz stanowiło prawdopodobną kryjówkę dla Mol. Qui-Gon zatrzymał się o stóp jednego z nich, odłożył skaner i szykował się do starcia. Dooku powinien być lada chwila, ale nie ma gwarancji, że jego cel nie…

– Ani drgnij – powiedziała Shenda Mol. Opierała się na formacji skalnej kilka metrów w górę wzgórza, mierząc blasterem w jego głowę.

Cały fragment możecie przeczytać pod tym adresem.

Gry towarzyskie – Legion: Lubicie czołg TX-225 GAVw? To być może po tej zapowiedzi będziecie go lubić jeszcze bardziej, szczególnie, jeśli gracie Imperium w Legionie. [Nadiru]