Czas na ostatnią wyprawę w poszukiwaniu logiki w Starej Trylogii, czas na Powrót Jedi.
Druga Gwiazda Śmierci
Nie czepiam się sensu budowy superbroni. Zastanawiam się tylko, po co budowano ją aż tak dużą? Żeby nie zdążyć z jej ukończeniem na czas? Żeby tym razem można w nią było wlecieć całym statkiem, a nie tylko myśliwcem? Żeby wzbudzać terror większy o 40 kilometrów? Po co? Nie mam kompletnie żadnego sensownego pomysłu. Dobrze, że i tak ostatecznie zrezygnowano z pomysłu, jakoby miała mieć średnicę 900 km. Ogarniacie to? 900 kilometrów – z tego można by zbudować spokojnie kilkanaście mniejszych Gwiazd Śmierci.
Torturowanie droidów
Czy trzeba tu coś więcej tłumaczyć? Jaki sens ma torturowanie droidów, które nie są w stanie czuć bólu?
Naiwność Rebeliantów
Jakim cudem Rebelianci uwierzyli, że Imperator przebywa na nieuzbrojonej Gwieździe Śmierci bez żadnej asysty okrętów? Przecież to kompletnie bezsensu! Najważniejsza osoba w galaktyce miałaby być chroniona jedynie polem siłowym? Bez możliwości bezpiecznej ucieczki pod osłoną co najmniej kilku niszczycieli? Jak też można było w takim wypadku założyć, że jedynej osłony Imperatora pilnuje bunkier, który może zdobyć jeden oddział Rebeliantów? Kto przygotowywał ten plan? Przecież Imperium nie było aż tak głupie.
„Boskość” C-3PO
Hmm, z jednej strony mamy Ewoki, które padają plackiem na ziemie i biją pokłony droidowi jak tylko go zobaczą, z drugiej jednak mają kompletnie gdzieś jego zakazy zabijania swoich towarzyszy. Ponadto, respekt okazują mu dopiero jak zaczyna latać, wydając dźwięki świadczące o panice. Nie żebym nie wierzył, że Luke nie dałby rady wszystkich uwolnić i przy okazji zostawić za sobą stosów ciał misiów, ale jak to w końcu jest z ta boskością Złotej Sztaby?
Ucieczka Luke’a
Ja rozumiem popłoch, rozumiem panikę, ale czy naprawdę ani jedna osoba nie zwróciła uwagi na to, że jakiś blondasek ciągnie ciało Lorda Vadera aż do hangaru? Nikt nie zareagował na ten dość niecodzienny widok? O co chodzi?
6. Ewoki
Na koniec do przemyślenia coś, co może zrujnować niektórym dzieciństwo, choć nie jest to brak logiki. Osobiście na miejscu Rebeliantów czułbym się baaaardzo nieswojo, bawiąc się w towarzystwie Ewoków. Czemu? Jak zapewne pamiętacie, słodkie futrzane misie planowały urządzić ucztę na cześć C-3PO. Biesiadę, na której daniem głównym mieli być Han, Luke i Chewbacca. Dodajcie do tego fakt, że Ewoki walczyły z Imperium już jakiś czas oraz to, ze podczas imprezy po bitwie o Endor w wiosce znajduje się całkiem sporo hełmów szturmowców. Warto się zastanowić, co się stało z ciałami poległych żołnierzy… 😉
