Nasze ulubione dialogi ze „Star Wars”

Jedi Nadiru Radena: Mam dwa takie dialogi. Nie potrafię wybrać, który z nich bardziej lubię, dlatego wybieram dwa. Oczywiście, oba pochodzą z Klasycznej Trylogii. Pierwszy jest z gatunku humorystycznych – to scena, której Han Solo prowadzi „nudną konwersację” z Imperialnymi w bloku więziennym na Gwieździe Śmierci. Mistrzostwo odległej galaktyki. Drugi dialog to już gatunek poważnych i groźnych – scena pierwszego spotkania Luke’a z Imperatorem na Gwieździe Śmierci numer dwa. Dialog mroczny, ukazujący przebiegłość Palpatine’a i jego wyrachowanie.

Cathia: Ciężko nazwać to w sumie dialogiem. Uwielbiam monolog, który Vader wygłasza do Luke’a na pokładzie drugiej Gwiazdy Śmierci podczas ich pojedynku. Kiedy Luke ukrywa się pod rampą, a Mroczny Lord usiłuje go sprowokować. Nieodmiennie przeszywają mnie dreszcze… w dodatku ta muzyka! „Give yourself to the Dark Side. It is the only way you can save your friends. Yes, your thoughts betray you. Your feelings for them are strong, especially for… Sister! So… you have a twin sister. Your feelings have now betrayed her, too. Obi-Wan was wise to hide her from me. Now his failure is complete. If you will not turn to the Dark Side, then perhaps she will.”

Johnny Tano: Bardzo trudno zdecydować mi się na coś konkretnego. Nie uważam się za znawcę uniwersum i nie jestem w stanie przytoczyć z pamięci każdej rozmowy, jaką przeprowadzono w świecie Star Wars, ale muszę przyznać, że najbardziej zapadła mi w pamięć wymiana zdań pomiędzy Hanem Solo a Lando Calrissianem, jaką odbyli, gdy ten pierwszy zawitał do Miasta w Chmurach. Teraz znam całą scenę na pamięć, ale gdy oglądałem ją po raz pierwszy, a miałem wtedy może 12 lat, charakter, kwestie i zachowanie Lando po prostu mnie rozwaliły. I rozwalają mnie do dzisiaj.

Kaelder Dherven: Ulubiony dialog z całych Gwiezdnych wojen to scena walki Obi-Wana Kenobiego i Dartha Vadera na Gwieździe Śmierci przywodzącą na myśl identyczną potyczkę z Ukrytej fortecy Akiry Kurosawy. Na zawsze zapadną w mojej pamięci słowa Kenobiego: „Nie wygrasz Darth, jeśli mnie pokonasz, stanę się potężniejszy niż możesz to sobie wyobrazić”. Cytat ten wpisuje się perfekcyjnie w filozofię jaką wyznają rycerze Jedi, nie tylko zakładającą wyzbycie się nienawiści czy chęci zemsty, lecz wierzący w dominację siły ducha i woli nad egzystencją opierającą się na cielesności.

Vidar: Zdecydowanie dialog, w którym Darth Malak ujawnia bohaterowi Knights of the Old Republic jego prawdziwą tożsamość. To niedowierzanie, ten szok. I w końcu Bastila spytana, czy to prawda, odpowiadająca „It is true”, po którym niedowierzanie przerodziło się w opad szczeny. Majstersztyk, który przebił nawet „I am your father”.

Lisa: Przyznam, że wybór ulubionego dialogu przysporzył mi sporo problemów. Pewnie to dlatego, że tak jak większość fanów mam tak dużo ulubionych, że nie mogę się zdecydować. W końcu, wybór padł na scenę z Powrotu Jedi, w której C-3PO usiłuje porozmawiać z Ewokami. Za każdym razem nie mogę powstrzymać uśmiechu, gdy widzę niecierpliwego Solo i androida bezradnie próbującego chociaż dojść do głosu.

Marik Vao: Jeśli mówimy o filmach, najbardziej podoba mi się dialog z czwartej części, gdy Obi-Wan i Solo spierają się ze sobą na różne sposoby. A to o szczęście, a to o „księżyc”. Świetnie pokazuje to, z jak bardzo odległych sobie światów pochodzą obaj bohaterowie – Jedi i przemytnik. Najlepszym dialogiem Expanded Universe jest ostatnia rozmowa Wygnanej Jedi i Kreii. Wyznanie mistrzyni, że uczennica jest dla niej „piękna” i jej odpowiedź na zarzut Meetry o tym, że nią manipulowała. Po prostu mistrzostwo!