Recenzje

Ostatni odcinek drugiego sezonu The Mandalorian dostarczył nam emocji godnych kinowych dzieł.

Poszukiwania Grogu rozpoczęte, ale zanim akcja się rozwinie do serialu powraca pewna średnio lubiana postać z pierwszego sezonu.

Jeden z najkrótszych odcinków serialu zaprowadza nas na świętą dla Jedi planetę, co kończy się tytułową tragedią.

Oglądamy znajomą twarz i dowiadujemy się sporo nowego o Baby Yodzie, a wszystko to podane w westernowo-azjatyckim klimacie.

Mandalorianin powraca na Nevarro i od razu wplątuje się w nie do końca nieswoje sprawy.

Główny bohater spotyka upragnionych Mandalorian i wreszcie powraca na właściwą ścieżkę.

Drugi odcinek niewiele różni się od pierwszego – co wcale nie oznacza, że jest zły.

Recenzujemy – spoilerowo – premierowy odcinek drugiego sezonu wciąż jeszcze jedynego serialu aktorskiego „Star Wars”.

Siódmy i ostatni sezon serialu rozpoczętego w 2008 roku, zakończonego w 2014 roku i przywróconego sześć lat później, by raz na zawsze zamknąć wszystkie wątki, dobiegł końca.