Gdy Aaron Allston rozpoczął swą przygodę z „Gwiezdnymi wojnami”, od razu podbił serca fanów klimatem, niezwykłymi postaciami i niesamowitymi, pełnymi humoru dialogami…
Troya Denninga z pewnością można już nazwać weteranem gwiezdnowojennej literatury. Debiutował w 2001 roku jedną z najdramatyczniejszych książek „Star Wars”…
Są rzeczy, których po gwiezdnowojennych literackich debiutantach można, a nawet należy się spodziewać. Nieodzowne jest na przykład pewne uczucie zagubienia…
Nie ma się co czarować, w „Star Wars” świeżość pomysłów nie jest priorytetem. Ale to nie szkodzi, dopóki fabuła jest zajmująca, postacie interesujące, a uniwersum trzyma się kupy…
Gdy ogłoszono tytuł kolejnej powieści autorstwa Matthew Stovera, twórcę uważanego za najlepszego pisarza książek „Star Wars”, wielu fanów kręciło nosami. Jak się okazuje, niepotrzebne.
Troy Denning dał się poznać polskiemu czytelnikowi najpierw takimi książkami jak m.in. „Zawoalowany smok” (Forgotten Realms) czy „Strony bólu” (Planescape).
Nikt chyba nie wyobraża sobie „Gwiezdnych wojen” bez „Sokoła Millenium”. Może nie bezpośrednio jako statku, ale miejsca, w którym zawiązywane były przyjaźnie, sojusze, znajomości..
Wraz z wydaniem „Objawienia” przyszedł czas na pożegnanie się Karen Traviss z serią. Przedostatni tom „Dziedzictwa Mocy” jest jej trzecią i ostatnią pozycją w tej serii.
Jak przedstawia się sytuacja na galaktycznym froncie? Jesteśmy świadkami impasu w działaniach wojennych – tak Galaktyczny Sojusz, jak i Konfederacja nie są chwilowo w stanie…
Do lektury siódmej części cyklu Dziedzictwo Mocy zasiadłem świeżo po lekturze poprzedniej części serii, Piekła Troya Denninga, które zawiesiło poprzeczkę stosunkowo wysoko.
Można z niekłamaną szczerością stwierdzić, że jest to typowa starwarsowa historia; jest Rebelia, jest Imperium, jest śmiercionośna broń o sile rażenia…
Nie ukrywam, że lektura powieści Jamesa Luceno sprawiła mi ogromną przyjemność. Może nie jest to bestseller, ale polecałbym ją wszystkim szanującym się fanom „Star Wars”.
Żadne słowa nie są w stanie opisać bólu i cierpienia, które na stałe zagościły w moim rycerskim sercu. Jak najgorszy pasożyt zżerają mnie od środka, zabijając przy okazji…