Seriale

Odcinek zupełnie inny od pozostałych i zarazem jeden z najlepiej przez nas ocenionych z dotychczasowego trzeciego sezonu.

Odcinek z Zebem i trzema droidami w roli głównej musiał być przynajmniej zabawny – i był też, co więcej, całkiem niezły.

Nieoczekiwana inspekcja Tharwna, sabotaż przemysłowy, pojawienie się jednego z najlepszych myśliwców Imperium z Legend… czego tu nie kochać w tym odcinku?

Gdziekolwiek się nie pojawia Hondo Ohnaka, tam musi być zabawnie. I nie inaczej jest w tym odcinku.

Dzieciaki-rebelianci? To nie mogło się dobrze skończyć i, niestety, nie skończyło się. Oto jeden z najgorszych odcinków serialu w historii.

Wydawało by się, że pojawienie się imperialnych Mandalorian to gwarancja dobrego odcinka. Niestety, jest on tylko średni.

Nieoczekiwany i drobny epilog Wojen Klonów to odcinek bardzo dobry, a przy okazji znakomite nawiązanie do „The Clone Wars”.

Hera błyszczy, Thrawn błyszczy, szkoda tylko, że reszta odcinka jest stosunkowo średnia.

Jak Rebelia zdobywała nowych rekrutów, czyli nieco średniawy odcinek z Sabine i pilotami w rolach głównych.